niedziela, 28 czerwca 2015

Zmiany w wyzwaniu W 80 dni do wakacji.

Dzisiaj trochę o tym, jakie wprowadzam zmiany w swoim wyzwaniu W 80 dni do wakacji, po konsultacji z doradcą żywieniowym Karoliną Gołaś.  Mówiłam Wam że,   wprowadzone przeze mnie zasady nie przyniosły oczekiwanych rezultatów więc postanowiłam skorzystać z pomocy osoby z większym doświadczeniem aby moje odchudzanie stało się bardziej efektywne ale i zdrowe. Po wnikliwej analizie moich dotychczasowych działań i celów, oraz reakcji na niektóre produkty i potrawy (przede wszystkim ciągły efekt wydętego brzucha i problemy z cerą) Karolina poradziła mi abym na początek odstawiła gluten i nabiał. Po miesiącu zobaczymy jakie nastąpią efekty i jak zmieni się moje samopoczucie. Wtedy też będziemy mogły stwierdzić czy kuracja okazuje się skuteczna czy należy problemu szukać gdzie indziej. Dwa dni temu dostałam materiały co jeść a czego nie, jak komponować posiłki i na co zwrócić uwagę. Pierwsza reakcja - przerażenie! Zrezygnowanie z moich ulubionych produktów to nie jest to czego się spodziewałam. Ograniczenie pola popisu w kuchni tym bardziej. Ale pomyślałam że co mi szkodzi spróbować i jeśli faktycznie zaczną pojawiać się efekty to wyrzeczenia się opłacą. Tak więc dzisiaj były zakupy a od jutra wielkie zmiany w mojej kuchni i na moim talerzu. Nie do końca z wielkim entuzjazmem ale z dużą nadzieją wprowadzam nowy porządek i obym już niedługo cieszyła się z widocznych rezultatów. Bo bikini już czeka :)


Więcej o odżywaniu bezglutenowym i odstawieniu nabiału oraz jak wygląda praca z doradcą żywieniowym już wkrótce!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz