wtorek, 28 lipca 2015

Centymetr prawdę Ci powie - 3 mierzenie!

Dzisiaj zapraszam Was na podsumowanie trzeciego etapu wyzwania. Wczoraj minęło dokładnie 60 odkąd zaczęłam swoją walkę. Poprzednie dwa posty z pomiarami znajdziecie tutaj -> 1 mierzenie i 2 mierzenie
Przechodząc od razu do sedna w końcu drgnęła waga :) Od poprzedniego mierzenia jestem lżejsza prawie o 2 kg. Ale co najważniejsze...brzuch -5 cm, talia -2 cm, biodra -4 cm, w udach i łydce ubyło po 1 centymetrze, pośladki -3 cm. 

Jak widzicie, jest progres. Pomoc Karoliny i moja praca okazują się być działającym mechanizmem.
Co mogę powiedzieć więcej? Czuję się znakomicie i nie jest to tylko efekt coraz luźniejszych spodni. Jak już wspominałam w postach, lepiej sypiam, bardzo poprawiła mi się cera, moje ciało jest coraz bardziej napięte. Nadal czeka mnie dużo pracy ale im lepsze rezultaty tym większy zapał – tak to już działa :)
Nauczyłam się kolejnych, nowych przepisów i wiele następnych czeka w kolejce. Okazuje się, że naprawdę sporo fajnych smakołyków można ba! nawet trzeba jeść na diecie. W większości przypadków nie odczuwam głodu ani większego zmęczenia. Oczywiście chciałabym żeby rezultaty były jeszcze większe i jeszcze szybciej ale zdecydowałam się na zdrowe odchudzanie, więc musi to trochę trwać, żebym nie musiała się martwić o nagły powrót niechcianych kilogramów!


Podsumowując, z obecnych efektów jestem zadowolona i  pozytywnie nastawiona do dalszej walki.
A teraz,  zapraszam na kolejne 20 dni ze mną, bo zaczynamy 4 i zarazem ostatni etap wyzwania W 80 dni do wakacji.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz