Witajcie!
Przed nami szybkie podsumowanie piątku czyli 44 dnia wyzwania i już mamy weekend :)
Trening: Dzisiaj był dzień bez treningu.
Podsumowanie: Posiłki powinny się zgadzać, treningu brak. Dzisiaj był mały "cheat" w postacie kieliszka czerwonego wina. Cały ten tydzień był trochę słabszy jeśli chodzi o ćwiczenia, ale w następnym na pewno będzie lepiej. Samopoczucie bardzo dobre, chęć do walki niezmienna :)
Udanego weekendu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz