Kolejny czyli 36 dzień
wyzwania za mną.
Jak widzicie trochę ostatnio mam problem z regularnością postów z podsumowaniem dnia i zdecydowanie obwiniam za to nowa dietę ;) A to dlatego, że jak na razie ogarnięcie tego wszystkiego zajmuje mi sporo czasu! Czy to wada?
No na pewno ale nie widzę też w tym nic dziwnego. W końcu to inna kompozycja i
przygotowanie posiłków, inne produkty, których trzeba się nauczyć plus dochodzi gotowanie dla dwóch osób częściowo różnych potraw. Ale nie narzekam, jeśli ma to przynieść oczekiwane
rezultaty to działam! Poza tym, za kilka dni będzie dużo łatwiej, bo więcej rzeczy
będę robiła już automatycznie zamiast ciągle sprawdzać w notatkach :)
Po tym wstępie zapraszam
na podsumowanie dnia.
Posiłki:
Trening: Fitness Blender
Podsumowanie: Z
mojej perspektywy dzień udany jeśli chodzi o posiłki i trening – zobaczymy co
Karolina na to powie ;) Nie byłam głodna, mam sporo energii i dobre
samopoczucie.
Oby tak dalej!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz