Zakwasy
wszędzie, niechęć do zdrowego jedzenia, senność, zmęczenie i rozdrażnienie –
tak krótko mogłabym podsumować dzień 8 wyzwania W 80 dni do wakacji ☺
Na początek tradycyjnie szklanka wody niegazowanej z imbirem i
świeżo wyciśniętym sokiem z połowy cytryny a do tego, na przekąskę mała kromka
pełnoziarnistego pieczywa z łyżeczka miodu rzepakowego.
Śniadanie (400-480 kcal) : powtórka z wczorajszej owsianki z
jogurtem, tak mi zasmakowała. Przypominam przepis: 30 gram
płatków owsianych, 4 łyżki jogurtu greckiego, pół pomarańcza, pół banana, 2
łyżki mieszanki owoców mrożonych z Lidla. Owsiankę przygotowujemy wieczorem na
rano. Wymieszałam płatki z jogurtem, na wierzch ułożyłam pokrojone owoce.
Przerwa na kawę (ok. 100 kcal): kawa z odrobiną mleka, dwa ciastka Digestive
Drugie śniadanie (240-320 kcal): dwie kromki pełnoziarnistego
pieczywa z wędzoną makrelą (1,5 łyżki ryby).
Lunch (160-240 kcal): sałatka nicejska – tuńczyk, jajko, sałata,
warzywa, łyżka octu balsamicznego.
Obiad
(480-560 kcal): szklanka makaronu z pełnoziarnistej mąki durum z krewetkami, czosnkiem, natka pietruszki i parmezanem (przepis).
Dodatki: woda, melisa, herbata ziołowa z bratka i pokrzywy.
Dzisiejszy trening:
Tutaj nowość moi drodzy - ćwiczenia z Natalią Gacką. Już od jakiegoś czasu
obserwowałam jej posty motywacyjne aż w końcu postanowiłam spróbować z nią trenować. Jeśli jeszcze o niej nie słyszeliście to zapraszam na jej stronę internetową (link) a przede wszystkim na filmiki z ćwiczeniami na YouTube.
Poniżej linki do treningów, które zaliczyłam dzisiaj. Są naprawdę rewelacyjne,
można się ostro przy nich spocić! Naprawdę polecam ćwiczenia z Natalią! Są wyczerpujące ale
czuję się po nich fantastycznie ;)
Podsumowanie: poza
gorszym samopoczuciem, które udało mi się poprawić ćwiczeniami wszystko idzie
zgodnie z planem. Kalorie się zgadzają, treningi również. Mimo zakwasów i
chwilowego spadku samopoczucia, cieszę się z faktu, że udaje mi się trzymać
zasad wyzwania. Teraz tylko czekam na efekty :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz