Witam wszystkich!
Trochę nudno się robi,
tylko żarcie i żarcie ale podobno żeby
schudnąć trzeba jeść :) Poniżej podsumowanie 27 dnia wyzwania.
Rano pobudka świeżo wyciśniętym sokiem z jednej cytryny i wodą niegazowaną.
Śniadanie (400-480
kcal): Owsianka z jogurtem naturalnym, pół pomarańczy, dwie truskawki, 2
morele.
Przerwa na kawę: czarna
kawa plus orzechy (15 sztuk).
Drugie śniadanie (240-320 kcal): dwie kromki chleba pumpernikiel, posmarowane serkiem Philadelphia,
pół papryki.
Lunch (160-240 kcal):
sałatka Cesar z gotowanym kurczakiem, pomidor, ogórek.
Obiad (480-560 kcal): makaron
pełnoziarnisty (1 szklanka po ugotowaniu) z łososiem i 2 łyżki parmezanu.
Dodatki: woda
niegazowana 1,5L!, lody
Dzisiejszy trening: ćwiczenia ABS z Mel B.
Podsumowanie: Kolejny dzień za mną. Odczuwam zmęczenie
i trochę zniechęcenie, ponieważ nie widzę aby spadała waga i jakoś drastycznie
centymetry. Ale podejrzewam, że jest to wynikiem spalania za małej ilości
kalorii i potrzeba większej korekty odżywiania. Nie poddaję się, walczę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz