Te ostatnie dni przed urlopem to jedna wielka gonitwa. Ale odżywiać się trzeba przyzwoicie, jak na wyzwanie przystało!
Dzisiaj w jadłospisie:
Podsumowanie: Dzisiaj jeszcze osłabiona plus milion rzeczy do zrobienia i trening odpadł...no ale posiłki się zgadzają, samopoczucie dobre i tylko byle wytrwać do końca tygodnia.
A na razie miłej środy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz